Bruce LaBruce jest znanym artystą undergroundowym. Oprócz wyreżyserowania kilku filmów (No Skin Off My Ass, L.A Zombie, czy też Super 8½), wydał książkę Death Book zawierającą jego najbardziej brutalne, krwawe zdjęcia oraz otworzył wystawę fotografii Obscenity. LaBruce uwielbia szokować i w swoich dziełach fabularnych skupia się na wątkach transgresyjnych z elementami pornograficznymi ukazującymi seksualne tabu. Pomimo motywu przewodniego jakim jest wyśmianie ultralewicowych rewolucjonistów, Kanadyjczyk nie stroni od wplatania scen miłości cielesnej, często zupełnie niezwiązanych z fabułą, raczej pełniących rolę czysto estetyczną.
Główną bohaterką Raspberry Reich jest Gudrun (od Gudrun Ensslin, członkini Frakcji Czerwonej Armii), która za cel obiera sobie walkę z kapitalizmem i wszelkimi jego przejawami.
Od malowania na ścianach i ostentacyjnym wyrzuceniu do śmietnika egzemplarza książki Pani Dalloway, kobieta radykalnie zmienia swoją działalność i wraz z innymi członkami jej ugrupowania porywają syna bogatego przedsiębiorcy. Stanowi to jedynie kroplę w morzu jej działalności rewolucyjnej. Pragnie również zerwać z heteroseksualnością, będącą opium ludu (parafrazując przy tym Marksa). Zmusza ona nawet swojego chłopaka do aktów seksualnych z innym mężczyzną. Sama Gudrun wizualnie stylizuje się na Ensslin, w wielu momentach wypowiada się jak rasowa przywódczyni – wykrzykuje quasi-propagandowe slogany, takie jak „rewolucja jest moich chłopakiem!”, „nie będzie rewolucji bez seksualnej rewolucji” albo ten zawarty w tytule mojego tekstu.
LaBruce przedstawia ją groteskowo – jej hasła brzmią podniośle, ale jednocześnie komicznie, a działania obracają się głównie wokół sfer seksualnych, można odnieść wrażenie, że to dla niej jedyny sposób na wyładowanie swoich emocji. Świadomie ignoruje prawdziwe problemy, za najważniejszy uważa „seksualną opresję”. Do tego zaproponowana przez nią akcja (obrabowanie lokalnego warzywniaka) kłóci się z antykapitalistycznymi poglądami. Ekipa Gudrun nie traktuje swojej przywódczyni poważne, pomimo wegetariańskich deklaracji jadą kupić kilka zestawów z popularnej burgerowni. Ostatecznie ona sama zrywa z własnymi przekonaniami – pomimo krytykowania monogamii i wierności małżeńskiej – ustatkowuje się i rodzi dziecko.