Samotność w innej odsłonie – „Dokument” (reż. Marcin Podolec)
Dokument Marcina Podolca to wyjątkowy i oryginalny rodzaj filmu, bo należący do gatunku dokumentalnej etiudy animowanej. Za pomocą komiksowych rysunków reżyser opowiada historię bardzo mu bliską – własnego domu i ojca, który nie radzi sobie z wyprowadzką dzieci.
Przywołując tę opowieść Podolec uderza w uniwersalne i bolesne uczucia, spowodowane dorastaniem, odchodzeniem od rodziców i rozpoczynaniem własnego, samodzielnego życia w zupełnie innym miejscu, co często mija się z pierwotnymi wyobrażeniami. Dom nagle jest za duży i pojawia się myśl, że nikt nigdy do niego nie wróci. Rozmowy są krótsze, o wszystkim i o niczym, bo nikt nie wie o czym opowiadać drugiej osobie, gdy pada pytanie: Co słychać?
Obraz zderza z rzeczywistością to, co obecne jest w wielu domach – przeświadczenie, że dzieci to największy sens funkcjonowania na każdym etapie życia rodzica, że wszystko robi się dla nich, a równocześnie marzy się o ułożeniu ich życia według najlepszych - własnych planów. Reżyser i rysownik w taki właśnie sposób podejmuje ten trudny temat ze swoimi rodzicami i na przykładzie ojca chce powiedzieć, że nie wróci do rodzinnego domu, by po latach znów w nim zamieszkać.
Młodzi ludzie w większości żyją w oparciu o schemat – gdy dorastają wyjeżdżają z rodzinnych stron w poszukiwaniu pracy, by kontynuować naukę.
Etiuda nie ma na celu pokazania rodzicom, że nie mają nic do powiedzenia. Wręcz przeciwnie, poprzez narrację, która wzrusza uświadamia, że należy pamiętać o rodzinie i korzeniach. Niespełna siedmiominutowy film, stworzony narracją komiksową może dostarczyć wielu emocji, bo pozwala zajrzeć do przemyśleń bohatera i paradoksalnie podsłuchać jego rozmowy z synem.
Ojciec Antoni jest mężczyzną, który wychował się w Jarosławiu, tu też poznał swoją żonę, oświadczył się i spędził całe życie. W zbyt wielkim domu wciąż zwiedza różne zakamarki i imituje obecność większej liczby osób.
Trudno wyobrazić sobie połączenie dokumentu i animacji, bo od razu nasunąć się może teoria nieprawdziwości, bajkowości, lecz warto sięgnąć po Dokument, by spróbować się przekonać, że może to być próba bardzo szczerego pokazania rzeczywistości.
Dostęp do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=4B1-WEkVxAM
Przeczytaj także:
-
Viennale [Viennale] Od serca – recenzja “The Whale”, reż. Darren Aronofsky -
Viennale [Viennale] Żyjąc chwilą – „Aftersun”, reż. Charlotte Wells -
Viennale [Viennale] Zadecyduj, widzu, o mojej winie – „Saint Omer”, reż. Alice Diop -
FilmETER poleca [Viennale] Słuchaj i czuj – „Women Talking”, reż. Sarah Polley -
Felietony i eseje Kilka słów o najwybitniejszym filmie