Jarocin od 1970 roku stawał się polskim symbolem wolności, niezależności, buntu. W wielkopolskim mieście narodził się najpopularniejszy w Europie Wschodniej festiwal rockowy, który swój moment przełomu miał w 1980 roku za sprawą Waltera Chełstowskiego. Na scenie pojawiały się znane polskie zespoły, takie jak Dżem, Maanam, TSA, Republika, Dezerter, T.Love.
Dokument Leszka Gnoińskiego i Marka Gajczaka to sentymentalna podróż wokół wspomnień, archiwalnych materiałów. W słowach opowiadających jest to miejsce, jakim powinna być Polska – otwarte, różnorodne, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.
Festiwal był wyjątkowy także dla wykonawców – tutaj mogły zaprezentować się zespoły, które nie miały szans na wydanie utworu czy dotarcie do szerszej publiczności. Charakterystyczna cecha wydarzenia to nagrywanie piosenek na magnetofony i wielokrotne ich powielanie a także brak barierek, co oznaczało zerwanie z dystansem pomiędzy wykonującymi i publicznością oraz tworzenie pewnej wielkiej wspólnoty festiwalowej.
Świat i zaplecze Jarocina poznajemy oczami organizatorów, między innymi Jurka Owsiaka, Waltera Chełstowskiego, muzyków - Muńka Staszczyka, Tomasza Budzyńskiego, Krzysztofa Grabowskiego, Marka Piekarczyka, a także wielu innych. Model przedstawienia wspomnień jest spójny przez cały film - często równocześnie pojawiają się fragmenty z dnia festiwalu po jednej stronie, monolog opowiadającego bohatera po drugiej, przerywnikami i równocześnie - najważniejszymi elementami są wykonania piosenek.
Ale film to nie tylko sentyment, lecz także próba zmierzenia się z rzeczywistością.
Nie zataja zamieszek z lat dziewięćdziesiątych, które były początkiem końca i przez które zaprzeczona została pierwotna idea wolności. Widzimy też jak bardzo zmienił się status muzyki rockowej - kiedyś rewolucyjnej, dziś bardziej komercyjnej.
Jarocin jednak to głównie miejsce, kreowane na takie, gdzie szanowana jest odmienność, gdzie panuje niezwykła jedność i energia. Wolność pod każdą postacią - wyglądu, tworzenia, zachowania, wyrażania siebie, tworzy najważniejszy filar dokumentu. To zobrazowanie jak wygląda kawałek historii polskiej muzyki.
Samym preludium do opowieści jest utwór zespołu Kult i jego znaczące słowa: Wolność. Po co nam wolność? To, co odbywało się w Jarocinie, stawiało przed ludźmi takie pytania, więc nie było tylko rozrywką, lecz także możliwością pomyślenia we wspólnocie.
Dostęp do filmu: https://ninateka.pl/film/jarocin-po-co-wolnosc-leszek-gnoinski-marek-gajczak